Lwówek zdobyty !

Lwówianka Lwówek - Spójnia Mała Wieś 0:3 (0:1)



bramki: Fabianowicz D. 2x, Domański P. 1x- asysta Grzelak M.


Do tego spotkania przystąpiliśmy w składzie: w bramce: Koza, obrona: Adaś Dudi Daro Capitan, linia pomocy: Michał Bochu Krzysiek Soczek Grzechu, atak: osamotniony Doman. Dużym osłabieniem dla naszego zespołu był brak najlepszego strzelca naszej drużyny Tomusia który pauzował za kartki. Każdy z zawodników wiedział jak ciężkie będzie to spotkanie gdyż boisko w Lwówku nie należy do największych i najrówniejszych do tego doszedł wiejący wiatr który utrudniał obu drużynom rozgrywanie tego spotkania. Mimo wszystkich utrudnień wyszliśmy na to spotkanie zwarci i gotowi do boju o 3 punkty. Pierwsze 20 minut z przewagą dla naszego zespołu choć nie było w tym okresie gry składnych akcji jednak to my kontrolowaliśmy to spotkanie a w ok 42 min.otworzyliśmy wynik spotkania dzięki fenomenalnemu uderzeniu z rzutu wolnego z ponad 40 metrów autorem tej bramki był Daro . Pod koniec pierwszej połowy " setkę" marnuje Soczek uderzając wprost w bramkarza gości piłkę dobijał jeszcze Krzysiek ale nie udało się umieścić jej w bramce. Do przerwy 0:1 . Druga połowa zaczęła się od groźnych ataków gospodarzy mają oni dwie stu procentowe sytuację jedną z nich marnują dzięki świetnej interwencji Kozy przy drugiej zawodnik gospodarzy nie trafia w bramkę. Gospodarze obijają również poprzeczkę. 60 minuta meczu mogła zmienić przebieg tego spotkania po jednym z rzutów rożnych dla gospodarzy piłkę ręką w polu karnym dotyka nasz kapitan i sędzia wskazuje na wapno na nasze szczęście zawodnik gospodarzy przestrzela karnego . W ok 73 min.meczu na indywidualną akcję decyduje się Doman wpada z piłką w pole karne tam jeden z zawodników gospodarzy dotyka piłkę ręką i mamy rzut karny. Do piłki podchodzi Daro i strzela swoją drugą bramkę w tym meczu. 10 min później kapitalne dośrodkowanie Michała piłka przechodzi bramkarza dopada do niej Doman i z bliskiej odległości pakuje ją do siatki i mamy 0:3!!!. W tym meczu nie przytrafiło nam się już nic złego i wracamy do domu z kompletem 3 punktów.

Kolejny arcy trudny pojedynek czeka nas za tydzień podejmiemy na własnym stadionie drużynę z Łącka wszystkich kibiców zapraszamy na godzinę 11.00 bądźcie naszym wsparciem w marszu do LO.